W dniu 14 kwietnia 2014 roku dwadzieścia dwie osoby Koła Włókienników przekroczyło bramy Teatru Wielkiego w Łodzi od strony ul. Jaracza. Poprowadzeni przez sympatyczną przewodniczkę zwiedziło jego zaplecze i kulisy.
Wszyscy mogą powiedzieć, że byli na deskach scenicznych tego ogromnego teatru. To co oglądamy jako widzowie na przedstawieniach, wydaje się nam, że scena jest ogromna. Patrząc zaś ze sceny na widownię wrażenie jest odwrotne. W porównaniu z ogromem kulis widownia staje się mała. Na zapleczu sceny są tam jeszcze dwie takie po bokach i jedna z tyłu. Jedno piętro pod sceną i czterdzieści metrów nad sceną w górze. Do tego trzeba dodać masę urządzeń technicznych sterowanych już komputerowo. Wszystkie przedstawienia zależą od bezawaryjnej dostawy prądu i niezawodności komputera.
Warto było to wszystko zobaczyć nie mówiąc już o magazynach dekoracji i ubiorów, malarni dekoracji, szwalni ubiorów i innych pracowni, w których na co dzień pracuje ponad dwieście osób wszelakiego personelu obsługi. Drugie tyle stanowią artyści i aktorzy. To dzięki nim możemy oglądać wspaniałe przedstawienia nie myśląc o całym zapleczu.
Po wycieczce nie odnotowano osób niezadowolonych.
Informację opracował - Stefan Workert